Sprzedaż jest sexi

Tomasz Targosz „Sprzedaż jest sexi” Wydawnictwo Złote Myśli 2016   We wstępie do książki autor pisze: „Jak zauważycie później, obalę stare schematy rozmowy sprzedażowej i zaproponuję coś swojego, co powstało na bazie doświadczeń i obserwacji sprzedaży w Polsce w XXI wieku.” Po takim dictum z ciekawością zabrałem się do lektury, pilnie poszukując przełomu, obiecywanego przez autora. Niestety, nie znalazłem. Treści, prezentowane w książce są kompilacją znanych i powszechnie stosowanych przez trenerów sprzedaży pomysłów i technik. Autor zresztą pośrednio wymienia je na początku książki, podając źródła, z których korzystał (Kahneman, Pink, Ziglar, Cialdini Tracy, Rackham itp.). Rewolucyjnych myśli więc w tej książce nie znajdziemy, ale spójrzmy prawdzie w oczy – któż z nas jest autorem przełomowej koncepcji w jakiejkolwiek dziedzinie? A kompilacja, którą przedstawia autor jest całkiem sensowna. Nosi wprawdzie pewne znamiona pobieżności, ale też nie może być inaczej, skoro treść książki zmieściła się na 116 stronach. Autor przedstawił na nich przebieg procesu sprzedaży, ilustrując poszczególne jego etapy krótką podbudową teoretyczną oraz praktycznymi przykładami rozmów i sytuacji handlowych. Według mnie to własnie te ostatnie sa największą wartością książki. Trafiają się bowiem wśród nich naprawdę interesujące, mogące być ciekawą ilustracją szkoleń sprzedażowych. Z punktu widzenia merytorycznego, książka jest więc dość zgrabną kompilacją opisów uniwersalnych technik i procesów sprzedaży, okraszonych przykładami i anegdotami z praktyki autora. Jest natomiast jeszcze jeden aspekt, który oceniam niestety negatywnie. Jest nim liczba błędów stylistycznych i językowych, zdecydowanie przekraczająca limity przyzwoitości. Zbyt często trafiamy w książce na frazy w rodzaju: „Dlatego przetrzyjcie zwierciadło ze ściany”, „Deklaracja, że dzisiaj będę pozytywny i cierpliwy dla innych, spotęguje moc poczynań”, „wzrok to zmysł, który ma najgrubsze połączenie z mózgiem”, „…każdego dnia może pan oszczędzać na produkcji, korzystając z moich usług nawet 300 zł. Stać pana na to?”. Trafiają się również kolokwializmy w rodzaju „samozajebistość”, czy „sraty taty” i to bynajmniej nie w formie cytatów. Najbardziej rozbawiła mnie kwestia „…tak minęło mi 7 lat życia. Niewyobrażalne! Dla niektórych z Was to może być blisko połowa życia”. Czyżby w Polsce doszło już do tego, że jako sprzedawców zatrudnia się czternastolatków? Podsumowując - jeżeli autor myśli o następnych książkach, wsparcie profesjonalnego redaktora jest niezbędne. Ważąc jednak wymienione plusy i minusy, dochodzę do wniosku, że plusy przeważają. Zachęcam więc do kupna książki, tym bardziej, że na stronie wydawnictwa kosztuje tylko 19,90.  Jest to suma, którą warto zapłacić za całkiem sporo ciekawych, praktycznych przykładów z życia sprzedawców. catsdr Mirosław Tarasiewicz Menedżer Doktor ekonomii, menedżer z ponad 25-letnim doświadczeniem w organizacjach sprzedażowych. Doradca, coach, trener. Specjalizuje się w budowie elastycznych strategii, struktur i procesów biznesowych.